Polska w pułapce iluzji – czas postawić na lokalne sojusze

Drogi Czytelniku,

Wielu wciąż żyje iluzją, że Polska powinna bezkrytycznie trzymać się NATO, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Tymczasem eksperci tacy jak generał Leon Komornicki i Jacek Bartosiak mówią jasno – czas przestać polegać na zagranicznych gwarancjach bezpieczeństwa i skupić się na budowie regionalnych sojuszy. Kilka dni temu ich wypowiedzi potwierdziły to, o czym pisałem dwa tygodnie temu w moim wpisie. Sprawdźcie sami: LINK.

USA wycofują się z Europy – co dalej?

Komornicki i Bartosiak ostrzegają, że Stany Zjednoczone mogą zredukować swoje zaangażowanie w Europie, bo ich priorytetem jest rywalizacja z Chinami. Polska, która dotychczas wierzyła w amerykański parasol ochronny, może obudzić się z ręką w nocniku, jeśli NATO okaże się jedynie strukturą papierową.

Co to oznacza dla nas? Że czas przestać oglądać się na innych i zacząć myśleć o własnym bezpieczeństwie. Musimy budować zdolności obronne i skupić się na sojuszach regionalnych – z Ukrainą, Turcją, Skandynawią.

Czy NATO obroni kraje bałtyckie?

Komornicki i Bartosiak twierdzą, że atak Rosji na Litwę, Łotwę lub Estonię jest realnym scenariuszem, ale Polska nie powinna jako pierwsza rzucać się do ich obrony. To rola NATO i USA – jeśli rzeczywiście chcą bronić Europy. My natomiast musimy przede wszystkim skupić się na własnym terytorium i na tym, co realnie możemy kontrolować.

NATO to sojusz, który dobrze wygląda na papierze, ale w kryzysowej sytuacji Polska może zostać pozostawiona sama sobie. Czy naprawdę warto czekać na pomoc, która może nigdy nie nadejść?

Polska – kluczowy gracz czy marionetka?

Polska musi wyjść z roli wasala Zachodu i zacząć myśleć o własnych interesach. Komornicki i Bartosiak wskazują, że kluczem do bezpieczeństwa Polski jest tworzenie niezależnych sojuszy wojskowych i unikanie ślepego polegania na NATO oraz UE. To my powinniśmy być liderem regionu, a nie petentem, który czeka na decyzje Berlina czy Waszyngtonu.

Wnioski są jasne

  • USA mogą się wycofać z Europy – my musimy budować własne zdolności obronne.

  • Rosja może zaatakować kraje bałtyckie – NATO nie jest gwarantem bezpieczeństwa.

  • Polska musi stać się realnym graczem – zamiast oglądać się na innych, powinna budować silne lokalne sojusze.

Dwa tygodnie temu napisałem dokładnie o tym samym, co teraz mówią generałowie i analitycy. Jeśli ktoś jeszcze wierzy w cudowną ochronę z Zachodu, powinien się obudzić.

Sprawdź mój wcześniejszy wpis i przekonaj się, że Polska naprawdę stoi na historycznym zakręcie: LINK.

Czy Polska wreszcie zacznie myśleć strategicznie, czy nadal będziemy liczyć na cud? Daj znać w komentarzu!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Plan ogólny - wiedza dla nie mających czasu na takie rzeczy

WOŚP na rozdrożu: od jednoczącej idei do podziałów

Najbardziej niedoceniany kandydat tych wyborów