Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2025

Polska w kryzysie... i to nie jednym

Drogi Czytelniku, Postanowiłem napisać ten tekst po ostatnich wydarzeniach w Polsce. Po kolejnym alarmie, po kolejnym dronie, który wleciał nad nasze granice, po kolejnych uspokajających komunikatach, że „sytuacja jest pod kontrolą”. Patrzę na to wszystko i widzę jedno: my wcale nie jesteśmy przygotowani. Ani na blackout, ani na kryzys migracyjny, ani na atak hybrydowy. Nie mamy ani planu, ani systemu, ani ludzi, którzy wzięliby odpowiedzialność, gdyby naprawdę coś się stało. Żyjemy w złudzeniu normalności – prąd płynie w gniazdku, sklepy są pełne, internet działa – i myślimy, że tak będzie zawsze. Ale wystarczy jeden dzień, by ten porządek runął. Wystarczy, że zgaśnie światło. I wtedy wyjdzie na jaw, że państwo nie ma dla nas żadnej oferty poza konferencją prasową ministra i apelem o spokój. Polska energetyka to system działający na kredyt. Sieci przesyłowe pamiętają czasy Gierka, bloki węglowe pracują ponad plan, a rezerwy mocy są iluzoryczne. Wystarczy kilka awarii w dużych elektrow...

Raport NIK o Polsce za czasów pandemii

Drogi Czytelniku, 9 września 2025 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport „Epidemia COVID-19 – czas chaosu i nietrafionych decyzji”. I co się stało dzień później? Polska obudziła się wiadomością o nalocie rosyjskich dronów. Media zalał strumień komentarzy, analizy wojskowe, polityczne oświadczenia. Raport NIK – dokument, który powinien wstrząsnąć opinią publiczną – został praktycznie zagłuszony. Prezes NIK Marian Banaś powiedział jasno: „Decyzje podejmowane przez rząd były chaotyczne, nieskoordynowane i często nie miały podstaw w rzetelnych danych. Koszty były gigantyczne, a skuteczność działań – wątpliwa”. Co wykazał raport? Koszty pandemii – ponad 271 miliardów złotych. Z tego ponad 20 miliardów to czyste marnotrawstwo. Szpitale tymczasowe – 22 jednostki kosztowały 941 mln zł, 14 z nich było zbędnych, 3 nigdy nie otwarto. Strata: 612 mln zł. Szczepionki – kupiono ich tyle, że nawet przy pełnym wyszczepieniu całego społeczeństwa zostałoby nadwyżki. Brak analiz potrzeb, brak sys...

Polska wobec zagrożeń: radary za dekadę, fabryki za lata i… polityka na pokaz

Drogi Czytelniku, wrzesień 2025 daje nam doskonały obraz tego, jak wygląda polska polityka bezpieczeństwa. Dużo fanfar, wielkie słowa, milionowe kontrakty, ale kiedy przychodzi do konkretów, to nagle okazuje się, że wszystko będzie – tylko nie teraz. Weźmy choćby radary. 2 września podpisano kontrakt na 46 radarów pasywnej lokalizacji z PGZ-Narew, wart 5,8 miliarda złotych. Sukces? Politycy klaszczą, media robią nagłówki. Tylko że pierwsze urządzenia trafią do Polski dopiero w 2030 roku , a całość dopiero w 2038 . I tu jest właśnie problem. Bo wielu analityków mówi wprost – Rosja może być gotowa do ataku na Polskę około 2030 roku . Czyli co? Pierwsze radary dostaniemy wtedy, gdy może już być za późno. Nacieszymy się nimi najwyżej symbolicznie, jak ktoś stawia kwiaty na grobie. Fabryki amunicji – druga „duma narodowa”. 2 lipca ogłoszono, że Polska zainwestuje 2,4 miliarda złotych w zakłady produkujące pociski kalibru 155 mm. Cel? 150 tysięcy rocznie, a docelowo nawet 180 tysięcy. Brzm...

Polska… dekady za biedą

Drogi Czytelniku, od trzydziestu lat słyszymy, że Polska goni Zachód. W telewizji politycy prześcigają się w opowieściach o sukcesach, a w gazetach czytam o „rekordach gospodarczych”. Tylko że jak przychodzi do konkretów, to wychodzi na to, że wciąż jesteśmy biedni – i to nie tylko w portfelu, ale przede wszystkim w głowie. Spójrzmy prawdzie w oczy: nie mamy własnego programu kosmicznego, nie mamy elektrowni atomowych, nie mamy nawet fabryki własnych samochodów. Ursusa przejęli Ukraińcy, FSO i FSM zlikwidowane, Stara nie ma, Jelcz ledwo zipie, Unitra poszła w piach. Zamiast budować własny przemysł, zostaliśmy montownią. Naszym „sukcesem” jest to, że możemy poskładać cudze części w fabryce, którą chwali się premier w telewizji. A teraz spójrz na tych, z których tak łatwo się śmiejemy. Rosja? Program atomowy od 1949 roku, rakiety, własne samochody, własne samoloty, technologie wojskowe i kosmiczne. Białoruś? MAZ – ciężarówki, MTZ – traktory, które jeżdżą po całym świecie. Proste, toporne...